po Matchu no. 1, CISZA. God why?!
Rodzinka z Californii była cudowna. Byłam pewna, że pierwszy match będzie moim ostatnim. Ale nie, oczywiście, ktoś ma dla mnie inny plan. Rozmawiałam z nimi na skype, wydawało się, że serio spędzę z nimi rok, ale po przeanalizowaniu wszystkich za i przeciw, podziękowałam (chociaż mała Elle była sooooo cute).
Za mną pierwszy tydzień matur, który był niesamowicie stresujący. Na szczęście, wszystko zdałam. Zapisywałam i sprawdzałam odpowiedzi... Oczywiście przede mną jeszcze ustny polski, który będzie totalną porażka. my life sucks.
kisses from nowhere :(
Nie martw się , będzie dobrze! ;)
OdpowiedzUsuńOBY :)
UsuńRodzina z Cali nie była taka cudowna !
OdpowiedzUsuńZobaczysz jeszcze się zgłoszą duzo lepsze :D
No tak no ;D były minusy, mnóstwo, fakt...
Usuńto super, że wszystko zdane.! :D ja jedynie boję się jak ocenią mój polski, ale mam nadzieję, że chociaż to 30% tam będzie, a tak reszta też już za mną i tak jak u Ciebie jeszcze polski ustny. ;c zobaczysz niedługo pojawią się kolejne rodzinki. :D powodzenia! :)
OdpowiedzUsuńBądź cierpliwa :) Może w weekend coś ruszy :) Oni wszyscy tam są tacy zapracowani :/
OdpowiedzUsuńmogłoby... ale cisza nadal...
UsuńDziękuje za pocieszenie :)
Twoje life nie jest sucks, you tylko nie trafiłaś na great family. Musisz uzbroić się w patience i po prostu wait na jakiś super match :D Po first match trudno określić, czy byłoby Ci well w tej family, bo you haven't porównania :D
OdpowiedzUsuńBoże dziewczyno, you jesteś bardzo sick, idź to the doktora.
Usuńołkej!
UsuńJa też matury CHYBA zdałam :) pierwszy ustny polski mam we wtorek iteż taaaaak się stresuję, że normaalnie szok :O trzymam kciuki za Ciebie żeby się udało dobrze zdać :)
OdpowiedzUsuńa co do rodzinek to spoko spoko na pewno niedługo jakaś ciekawa się pojawi :) ja to nawet jeszcze interview nie miałam więc no ...
olawusa.blogspot.com
Kiedyś wszyscy piszący maturę mówili "nie wiem jak zdam maturę", a teraz wszyscy mówią "nie wiem CZY znam maturę" porażka totalna...
UsuńModlę się, żeby ktoś się w końcu pojawił, bo zaczynam się serio stresować...
Uszy do góry dziewczyny! Ustny polski nie jest taki zły. Miałam wczoraj i jeszcze żyję. Łączę się z wami i przesyłam wam całą moją wiedzę, której już nie potrzebuję! :)
OdpowiedzUsuńSpokojnie, bedzie dobrze. Najwazniejsza cierpliwosc :D Ja, po miesiacu ciszy, pierwsza rodzinka i od razu PM xD Życzę powodzenia ;))
OdpowiedzUsuń